3 lata do 100! Święto Polonistyki
Czytanie ulubionych lektur w Katedrze Dydaktyki i Języka Polskiego Fot.: Asia Żytek |
Mamy już za sobą wspaniałe wydarzenie w naszym Instytucie, czyli Święto Polonistyki, które trwało cały tydzień. Całe święto obfitowało w różne akcje - konferencję, mecz siatkówki i piłkę nożną, otwarte katedry. Również nasze koło przyłączyło się do przygotowań - byliśmy, odpowiedzialni za wymianę książek "Z górnej półki", koordynatorką której była Ewelina Tkaczyk. Można było oddać książki, których już nie czytamy, a wziąć ze sobą coś nowego (dzięki tej akcji znalazłam od dawna poszukiwaną książkę :) Trzeciego dnia konferencji przedstawicielki naszego koła miały przedsmak majowej konferencji, ponieważ zajmowały się obsługą barku konferencji.
Otwarcie sesji dydaktycznej przez panią doktor Polakowską Fot.: Agnieszka Radczuk
Członkowie naszego koła interesują się nie tylko dydaktyką, czego przykładem była trzydniowa konferencja "Kanon czy kontestacja? Pytania młodej humanistyki. Część 2". Cztery osoby z koła przedstawiło swoje referaty na różne, ale równie ciekawe tematy: Ewelina Tkaczyk mówiła o "Intensywnych przeżyciach Aleksandra Wata w wierszu W podróży", Klaudia Kotłowska zaprezentowała "Specyfikę gatunkową zaproszenia ślubnego", Agnieszka Radczuk próbowała odpowiedzieć na pytanie "Andrzej Kmicic - tchórz czy bohater?" a Asia Żytek, która wygłosiła referat w sesji dydaktycznej mówiła o "Uniwersalnych wartościach w utworze Dawno, dawno temu...Księdza Biskupa Józefa Zawistowskiego". Cała sesja Dydaktyki literatury i języka polskiego obfitowała w bardzo ciekawego wystąpienia, w których każdy, kto interesuje się dydaktyką znalazł coś dla siebie.
|
Klaudia opowiada o ciekawych formach zaproszeń ślubnych Fot.: Kasia Zając |
Uczestnicy sesji dydaktycznej Fot.: Agnieszka Radczuk |
Razem z członkami Katedry Dydaktyki Literatury i Języka Polskiego przygotowaliśmy mały poczęstunek podczas Otwartej Katedry. Każdy z chętnych, kto chciał zajrzeć do nas mógł przynieść ze sobą swoją ulubioną lekturę z czasów dzieciństwa i nie tylko, a potem przeczytać jakiś wybrany fragment. Nie tylko studenci przynieśli swoje ulubione książki, ale także pracownicy katedry podzielili się z nami swoimi "ulubieńcami".
Pani doktor Karczewska podczas czytania swoich "ulubieńców" Fot.: Asia Żytek |
Cały tydzień był bardzo pracowity, a chwilami bardzo szalony, ale jak zwykle było wspaniale. I chyba każdy z nas już nie może doczekać się kolejnego Święta Polonistyki, na które niestety przyjdzie nam czekać cały rok.
Agnieszka Radczuk