Warsztaty dla uczniów Szkoły Podstawowej nr 51 w Lublinie



Uczestnicy warsztatów (fot. J. Żytek)

Poranek  12 stycznia 2015 członkowie Koła Dydaktyków Polonistów spędzili w jakże pracowity i praktyczny sposób. Tego dnia miałyśmy przyjemność przeprowadzić warsztaty ze sztuki recytacji oraz wystąpień publicznych dla uczniów klasy szóstej Szkoły Podstawowej nr 51 im. Jana Pawła II w Lublinie. Przygotowaniem zajęć zajęły się Sara Pawłowska, Asia Żytek, Marta Kalinowska oraz Ewelina Tkaczyk. Jako opiekun i "siła wyższa" towarzyszyła nam niezastąpiona Pani dr Anna Jeziorkowska-Polakowska. Warsztaty zajęły dwie jednostki lekcyjne, ale każda minuta była wykorzystana w sposób twórczy do ostatniej sekundy. Uczniowie liczącej aż 27 osób klasy dobrze odnaleźli się w sztuce improwizacji, której formę zaproponowała im na dobry początek Sara, która zadbała również o integracyjne wprowadzenie w zajęcia. Po przełamaniu pierwszych lodów żadne kolejne zadanie, wymagające nie lada ekspresji, nie wydawało się już nikomu straszne. Jak na przyszłych profesjonalistów przystało, uczestnicy należycie przygotowali swoje aparaty mowy do dalszych wyzwań, oprócz rozciągania i masowania policzków zostały stoczone niezliczone pojedynki na robienie min. Uczniowie zapoznali się również z fachową terminologią, której użycie przećwiczyli pracując z fragmentami "Pana Tadeusza" A. Mickiewicza. Pojęcia takie jak piano, forte,  staccato czy legato z pewnością zostaną na długo w pamięci uczniów, a to za sprawą zabawy z użyciem szeregów samogłoskowych. Była to dość "głośna" forma ćwiczeń, ale świadczy to o przyjęciu jej z entuzjazmem i zaangażowaniem.Oprócz tego uczestników czekał dodatkowo krótki, ale jakże treściwy kurs obsługi mikrofonu przygotowany przez Asię. Uczniowie poznali 5 zasad, o których należy pamiętać gdy mamy zamiar mówić do mikrofonu: dobre ustawienie mikrofonu, właściwe trzymanie i zachowanie odpowiedniej odległości od ust, modulowanie głosem, unikanie przerywników i opanowanie stresu. Całość warsztatów zwieńczyła deklamacja wiersza Małgorzaty Strzałkowskiej pt."Bordo morda".  
Dziękujemy zarówno dyrekcji, jak i uczestnikom za przyjęcie nas i umożliwienie zdobycia cennego doświadczenia. Słowa uznania, które otrzymaliśmy po zakończeniu zajęć świadczą o tym, że te warsztaty stanowią początek już owocnej współpracy. Nie możemy doczekać się kolejnego spotkania! 

Ewelina Tkaczyk
Sara przygotowała zadania na integrację i improwizację (fot. J. Żytek)

Ewelina poprowadziła część właściwą warsztatu, dotyczącą sztuki recytacji (fot. J. Żytek)

W zajęciach brali udział nie tylko uczniowie, ale również Marta z KDP (fot. J. Żytek)

"Pan Tadeusz" odczytywany piano i forte- to dopiero wyzwanie! (fot. J. Żytek)

Nauka była jednak połączona z zabawą. (fot. J. Żytek)
A wszystkiego doglądała Pani Doktor (fot. J. Żytek)



Zachęcamy do zmierzenia się z głośnym odczytaniem Bordo mordy Małgorzaty Strzałkowskiej:  
 
Żył w Irlandii rudy lord,
który bał się bordo mord-
gdy co noc straszyła lorda
w czarne kropki bordo morda,
drżał ze strachu lord.

Wreszcie ryknął rudy lord:
-Dość mam w kropki bordo mord!
Już nie będzie straszyć lorda
pierwsza lepsza bordo morda!
Dość mam, jakem lord!

I na sposób wziął się lord,
który bał się bordo mord-
gdy przestraszyć chciała lorda
w czarne kropki bordo morda,
mordę straszył lord!

Gdy i ty się boisz mord,
zrób od razu to, co lord-
gdy cię straszy jakaś morda,
tak jak bordo morda-lorda,
strasz ją, tak jak lord!

 
 

Popularne posty z tego bloga

Podróż po krainie wyobraźni

Bogowie kontra śmiertelnicy- czyli odwieczna walka światów w Mitologii Jana Parandowskiego.

Skąd pochodzi słowo "gospodarz"?