Dydaktyczny wieczór filmowy
Plakat filmu |
Od początku roku kalendarzowego nasze Koło działa bardzo aktywnie. Nadszedł czas na wcielenie w życie kolejnego
pomysłu. W czasie naszego ostatniego spotkania w semestrze zimowym, sala
CN-205, gdzie odbywają się nasze spotkania, zamieniła się w… salę kinową. Nie,
nie, już uspokajam. Nie zmieniliśmy obszaru działalności i nie staliśmy się
Kołem Filmoznawczym. Tego wieczoru po raz pierwszy (i z pewnością nie ostatni) Koło
Dydaktyków Polonistów zorganizowało ,,Dydaktyczny wieczór filmowy”. W czasie
takich spotkań wspólnie oglądamy filmy ze złotych ekranów, które korespondują z
naszymi zainteresowaniami oraz tym, czym się zajmujemy- DYDAKTYKĄ.
Pierwszym filmem, jaki obejrzeliśmy był Uśmiech Mony Lizy reżyserii Mike’a Newell’a.
Historia Katherine Watson (Julia Roberts), która jako nauczycielka historii
sztuki w prestiżowej szkole wyższej, inspiruje swoje studentki do niezależnego
myślenia. Akcja filmu rozgrywa się w 1953 roku, kiedy konserwatyzm na temat
roli kobiety w społeczeństwie miał się bardzo dobrze, a jej emancypacja wciąż
raczkowała. Bohaterka naszego filmu musi się zmierzyć z konformistycznym
środowiskiem, które uważa, że pierścionek zaręczynowy na palcu studentki
Wellesley College jest ważniejszy niż wyższe wykształcenie. Watson próbuje
pokazać poprzez swoje życie, metody nauczania, prezentowaną wiedzę, że można żyć
inaczej niż jako gospodyni domowa. Pokazuje swoim studentkom, że mają wiele
dróg i możliwości, wystarczy, że zechcą po nie
sięgnąć, odważą się być inne, niż ich matki, babki.
Polecamy film wszystkim
naszym czytelnikom, a dla nauczycieli, którzy śledzą nasz blog mamy zadanie
specjalne, a mianowicie: Drodzy nauczyciele, zastanówcie się, czy poprzez swoją
pracę, sposób przekazywania wiedzy, a nawet życie prywatne, inspirujecie swoich
uczniów do bycia ambitnymi i sięgania po to, co wydaje się czasem nieosiągalne?
Sara
Pawłowska