Gra dydaktyczna na lekcjach języka polskiego
Stwierdzenie, iż gry dydaktyczne zawsze świetnie się sprawdzają w
szkole, nie będzie żadnym odkryciem. Sami przecież lubimy się bawić, współzawodniczyć,
a wreszcie wygrywać. Nauczyciele chętnie wykorzystują tą metodę podczas swoich
lekcji. Coraz częściej sięga się również po gry multimedialne.
Dziś chciałabym skupić się na propozycji gry Ośrodka Brama Grodzka
Teatr NN. Moja praca miałaby stanowić recenzję tejże gry, wskazując jej dobre i
złe strony oraz zastosowanie podczas lekcji języka polskiego.
Zabawa składa się z 30 pytań związanych z życiem i twórczością
lubelskiego poety – Józefa Czechowicza. To on prowadzi nas przez całą grę, zadaje
pytania, a następnie gratuluje dobrych odpowiedzi, bądź zaprasza do
ponownego zmierzenia się z pytaniem, jeśli wcześniej popełniliśmy błąd. Już na
tym etapie dostrzegam pewną zaletę. Józef Czechowicz (któremu głosu użyczył
Józef Szopiński) nie krytykuje złych odpowiedzi, lecz zachęca do dalszych
poszukiwań- "próbuj dalej", "niestety nie". Niesamowicie
ważna jest tu intonacja głosowa (tu gratulację dla wspomnianego Szopińskiego).
Dzięki niej mamy wrażenie, że poeta jest miłym i sympatycznym towarzyszem naszej
zabawy. Narracja pierwszoosobowa ma jednak swoje złe strony. Pytanie
"pamiętasz kiedy i gdzie umarłem?" nieco przeraża. Zgadzam się, że w
takiego typu grze powinno znaleźć się pytanie dotyczące daty śmierci poety,
niemniej zadane w takiej formie powoduje grymas na twarzy.
O ile sam Józek (pozwolę sobie takiej formy użyć w odniesieniu do
postaci w grze) bardzo motywuje do gry, o tyle punktacja - nie. Za każdą
niepoprawną odpowiedź odejmowany jest jeden punkt, co nie byłoby większym
problemem. Okazuje się jednak, że są pytania, gdzie tylko na jednym z nich można
stracić wszystkie wcześniej zdobyte punkty. Przykładowo Józek prosi nas o
wskazanie zawodów swoich rodziców. Mamy 9 różnych możliwości, co oznacza, że w
najgorszym przypadku moglibyśmy stracić nawet 9 punktów. Szkoda. Dochodzi
bowiem do sytuacji, gdzie niweluje się wszystkie wcześniej zdobyte. Zostaje
niesmak i wynik, który tak naprawdę nie odzwierciedla naszej faktycznej wiedzy.
Jak wspomniałam gra składa się z 30 pytań zamkniętych. Aby uzyskać
punkt należy wybrać jedną z proponowanych odpowiedzi, bądź zaznaczyć kilka
możliwości - jeśli tego wymaga pytanie. Do następnego pytania można przejść
dopiero wtedy, gdy udzielimy poprawnej odpowiedzi, bądź zgodzimy się na
"oddanie" trzech punktów w zamian za podpowiedź. Myślę, że jest to
bardzo dobre rozwiązanie – gra wymaga wtedy myślenia, a nie bezsensownej
strzelanki (choć podejrzewam, że i takich nie zabraknie). Sam dobór pytań
zastanawia. Z jednej strony gracz musi się wykazać nie tylko znajomością twórczości
pisarza, jego pasji, zainteresowań, ale także szczegółów dotyczących jego
podróży, zdjęć i wreszcie ulubionych
słodkości. Świadomie użyłam słowa „zastanawia”, bo nie wiem, z myślą o jakim
graczu były tworzone te pytania? Tutaj przechodzimy do bardzo istotnego pytania
– czy i jak taka gra mogłaby zaistnieć na lekcjach języka polskiego.
Podstawa programowa nie wskazuje na konieczność znajomości
szczegółowej biografii Józefa Czechowicza na żadnym etapie edukacji. Są
poloniści, którzy czytają Czechowicza w liceum ze względu na trudne, wojenne
tematy podejmowane przez poetę. Wątpię jednak, żeby aż tak szczegółowo omawiali
jego twórczość, by uczeń po lekcji mógł przykładowo wskazać elementy
lubelskiego miasta. Po tę literaturę z kolei chętnie sięgają lubelscy
poloniści. Ci nie wyobrażają sobie, żeby pominąć ten temat – i słusznie! Powracając
do mojego pytania, czy zatem gra miałaby być skierowana dla uczniów lubelskich
szkół ponadgimnazjalnych. Jeżeli tak, to w jakim celu zastosowano lekko
zinfantylizowaną narrację Józka?
Mi osobiście owa narracja nie przeszkadza, choć dawno już
skończyłam szkołę. Jako rodowita Lublinianka i studentka filologii polskiej, chętnie
zmierzyłam się z pytaniami, zauważając, że nie na wszystkie znałam odpowiedzi.
Niemniej, dzięki grze dowiedziałam się znacznie więcej, co oznacza, że spełniła
ona swój podstawowy cel edukacyjny. Z
uwagi na to zachęcam wszystkich nie tylko do wykorzystywania jej podczas lekcji
języka polskiego, ale też do zabawy!
Kto jeszcze nie grał, zapraszam - http://czechowicz.beetle.pl/
Kto jeszcze nie grał, zapraszam - http://czechowicz.beetle.pl/